|
Poll :: Jakiej jestescie religii? |
Chrześcijaństwo |
|
80% |
[ 20 ] |
Islam |
|
0% |
[ 0 ] |
Buddyzm |
|
0% |
[ 0 ] |
Szintoizm |
|
0% |
[ 0 ] |
Komunizm xDD |
|
0% |
[ 0 ] |
inna religia(podaj w poście jaka) |
|
20% |
[ 5 ] |
|
Wszystkich Głosów : 25 |
|
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany:
Pią 21:57, 28 Kwi 2006 |
|
Chrześcijanin. Katolik. Wierzący. Praktykujący. Czytający Tygodnik Powszechny. Nie lubię wszystkich fanatyków, typu katechetki, mocherowe babcie, O. Rydzyk. Bo czuję, że odstręczają od tej ciekawej i pasjonującej wiary młodych ludzi. Wiem, że teraz religijnośc jest passe, ale w modlitwie odnajduję spokój i Bogu dzięki mam sensownych księży, którzy głoszą świetne kazania. Zaraz pewnie zostanę "zjechany", ale uważam, że w Katolicyźmie naprawdę można odnaleźc szczęście. Trzeba tylko go poszukac. |
|
|
|
|
|
|
Son of Circus
PAN I WŁADCA
Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 1196 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nienacka
|
Wysłany:
Sob 5:45, 29 Kwi 2006 |
|
walek napisał: |
...Zaraz pewnie zostanę "zjechany", ale uważam, że w Katolicyźmie naprawdę można odnaleźc szczęście. Trzeba tylko go poszukac. |
Zjechany? A dlaczego? Po pierwsze każdy z nas ma prawo wyznawać religię, którą uważa za najwspanialszą, która najbardziej do niego przemawia... JA również jestm Chrześcijaninem, choć wspaniali księża... a raczaj siostry mi się nie trafiły.
Zjechany też nie zostaniesz z pobudek czysto technicznych - to złamanie Regulaminu |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 11:46, 29 Kwi 2006 |
|
Cytat: |
Zaraz pewnie zostanę "zjechany"... |
Myślisz o użytkonikach tego forum, że nie tolerują tych co chociaż troche oddają się religii? O nie! Ja przynajmniej nie. Wiesz co? I nawet cie troche za ten post podziwiam. Nie wstydzisz się tego bo wielu ludzi to ukrwa, niepotrzebnie.
Wierzysz. Ja nigdy tego nie potrafiłam, chociaż się starałam. |
|
|
|
|
Son of Circus
PAN I WŁADCA
Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 1196 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nienacka
|
Wysłany:
Sob 11:58, 29 Kwi 2006 |
|
Dokładnie Soul, jest to nawet po niekąd powód do dumy, iż człowiek jest "mocno" wierzący. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Śro 15:16, 03 Maj 2006 |
|
Wszystkie religie świata są same w sobie takie tajemnicze i intrygujące, nie? Ciekawe...
Mnie i tak zawsze najbardziej interesował buddyzm, chyba dlatego ze nie mialam z nim zadnej bliższej stycznosci i jakby nie patrzec jest to taka troche egzotyczna religia, nie? |
|
|
|
|
Son of Circus
PAN I WŁADCA
Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 1196 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nienacka
|
Wysłany:
Śro 15:23, 03 Maj 2006 |
|
Owszem, jest to religja nieco egztyczna. Z buddyzmem miałem sporą styczność, gdyż przyjaciel bliski moich rodziców jest właśnie buddystom... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
INIM
Gość
|
Wysłany:
Śro 11:29, 10 Maj 2006 |
|
Ty SoC masz rodzine różnoreligijnom. Jeszcze się nie styknełem z takim czymś, że w rodzinie jeden wierzy w coś innego niż inny. |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Śro 15:50, 10 Maj 2006 |
|
INIM napisał: |
Jeszcze się nie styknełem z takim czymś, że w rodzinie jeden wierzy w coś innego niż inny. |
Oooo... to szczerze musze przyznac ze to dziwne... tak troche, ja moze nie spotykam na kazdym kroku tego ale jest to widoczne... |
|
|
|
|
Klaaudynka
Gość
|
Wysłany:
Śro 16:13, 10 Maj 2006 |
|
Ja też sie nigdy nie spotkałam z czymś takim,ze kazdy w rodzinie wyznaje inna religie...Ja jestem chrześcijanka heh... Ale czy wtedy jak są inne wyznania w rodzinie to się toleruja???Przdcież kazdy wierzy wtedy w inne bóstwa ma inne obrzedy...No niewiem... |
|
|
|
|
Son of Circus
PAN I WŁADCA
Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 1196 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nienacka
|
Wysłany:
Śro 16:23, 10 Maj 2006 |
|
Klaaudynka napisał: |
Ja też sie nigdy nie spotkałam z czymś takim,ze kazdy w rodzinie wyznaje inna religie...Ja jestem chrześcijanka heh... Ale czy wtedy jak są inne wyznania w rodzinie to się toleruja???Przdcież kazdy wierzy wtedy w inne bóstwa ma inne obrzedy...No niewiem... |
Przez czytanie z niezrozumieniem INIMA wynikła tu bezsennsowan dysputa. Napisałem, że przyjaciel moich rodziców. Czy przyjaciel to rodzic? Moi rodzice są tego samego wyznania...
Czytajcie ze zrozumieniem, proszę was... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Śro 17:30, 10 Maj 2006 |
|
Moje miasteczko jest małe. Mamu kilkudziesięciu Jehowych i Zielonoświątkowców, 3 muzułman, jedną rodzinę grekokatolików. Reszta to katolicy. |
|
|
|
|
Aro
Gość
|
Wysłany:
Sob 19:45, 13 Maj 2006 |
|
Jestem katolikiem i dobrze mi z tym. Uczęszczam na religię z wspaniałym księdzem który zagłębia mnie coraz bardziej w tajniki tej religi...do kościoła chodzę w Niedziele i święta....jak pospolity katolik. |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 20:08, 13 Maj 2006 |
|
Aro napisał: |
Jestem katolikiem i dobrze mi z tym. Uczęszczam na religię z wspaniałym księdzem który zagłębia mnie coraz bardziej w tajniki tej religi...do kościoła chodzę w Niedziele i święta....jak pospolity katolik. |
Tylko pozazdrościc - ja też mam wspaniałych księży, jednak moja katechetka to szkoda słów. Gdyby wzrost był adekwatny do wiedzy to ona była by najlepszym tego przykładem (Ma około 1,50 wiedzy ) |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pon 12:19, 15 Maj 2006 |
|
Jestem Chreścijaninem Katolikiem. Mi się trafili i wspaniali księża i katechetka. Jednak dla mnie jako osoby o młodym wieku trudno jest "przebywać" z Bogiem. Staram się uczestniczyć w życiu kościoła: chodze na tak zwane kółko kościelne(nie wiem czy to zbyt dobre określenie) o nazwie Eucharystyczny Ruch Młodych. Przez jakiś rok byłem ministrantem nawet z kościelnym się polubiliśmy. Z religi mam 4,5,6. Ale to jest dla mnie za trudne. Gratulacje Wałek tak silnej wiary. |
|
|
|
|
Son of Circus
PAN I WŁADCA
Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 1196 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nienacka
|
Wysłany:
Pon 12:57, 15 Maj 2006 |
|
Cóż, ja Religię samą w sobie nieco innaczej traktuję. Podstawą mojej "wiary" jest dialog z Bogiem, a więc modlitwa składjąca się tylko z mych własnych słów, staram się też nie popaść w rutynę. Unikam wiary o bardzo niewielkich horyzontach, ja posiadam rozległe... Bez wiary prawdopodobnie nie poradziłbym sobie, upadłbym, utonął w bezkresie ogółu, w oceanie podobnych, w morzu szarych. Tylko Ten Wielki pozwala nam pokonać nałogi i nie mówię tu o alkoholu/tytoniu/narkotykach. Mówię o nałogach, których nawet świadom nie byłem. Tak, w pewnym okresie uzależniony byłem od komputera. Teraz śmieję suę z tego, podchodzę spokojnie do tego typu spraw. Ale kiedyś... I przyznam wam, że to internen, znam wielu, bardzo wielu ludzi których internet zniewolił.
BTW: Mi w wyleczeniu pomógł przyjaciel, rodzice i le-Parkour...
Pozdrawiam... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|